poniedziałek, 4 sierpnia 2014

GD&T.O.P (BigBang)

A oto "bonusowy" one shot z BigBang...tak trochę na przeprosiny,że rzadko dodaję imaginy...ale co zrobisz?No nic nie zrobisz ;-; 
Miłego czytania wam życzę !

Bohaterowie:GD,T.O.P,(T.I),2NE1
Rodzaj:różne
Długość:Długie



-Chcesz coś do picia?-skinęłam głową-To co zawsze?-GD uśmiechnął się do mnie.Kelnerka podeszła do naszego stolika. Przypatrywała się z zaciekawieniem chłopakowi-Mogę przyjąć zamówienie?
-Truskawkową Bubble tea i mocną kawę-opowiedział sprawdzając coś w telefonie.Kelnerka posłała mu jeszcze kilka ciekawych spojrzeń i odeszła.
-Gdybyś zdjął okulary,wyglądało by to mniej podejrzanie-zaśmiałam się.
Chłopak spojrzał na mnie zza przyciemnionych szkieł i po chwili również się zaśmiiał.
-To o czym chciałeś pogadać?
Tak się cieszę ,że zaproponował to spotkanie.Nie widzieliśmy się już od jakiegoś czasu...przyznam jestem o niego strasznie zazdrosna.Tym bardziej,że cały czas spędza z dziewczynami z 2ne1.Nagrywają nowy singiel i spędzają ze sobą prawie każdy dzień.Dość lubiłam dziewczyny,ale od kiedy niedawno dołączyłam do YG ,miałam do nich pewien dystans.Co innego z BigBang-z nimi od razu się zaprzyjaźniłam ,z małym wyjątkiem....w Ji Yong'u się zakochałam.Chociaż teraz bezpiecznej  byłoby to nazwać zauroczeniem , niż prawdziwą miłością....tak czy siak nogi miękły mi na jego widok, a w brzuchu czułam przyjemne mrowienie . Cała moja pewność siebie nagle znikała i z powrotem stawałam się tą niepozorną,nieśmiałą (t.i). Ale...on traktował mnie bardziej jak młodszą siostrę, obiekt śmiechu a czasem dzieciaka.W końcu byłam maknae*w całym YG . Mam wrażenie, że rzadko kiedy bierze mnie na poważnie.
-Ej, mała słuchasz mnie?-pstryknął mi palcami przed nosem.
-C-co?-potrząsnęłam głową-Wybacz zamyśliłam się...
Zauważyłam, że za   ciemnymi okularami chłopak przewraca oczami -Pytałem się czy twój menadżer już ci mówił.
-Mówił?O czym?
GD westchnął-Wiesz,że ostatnio wydałem nowy solowy singiel, prawda?
-Jasne.
-No i chcemy nakręcić do niego teledysk-przyglądałam mu się uważnie-... i pomyślałem ,że może być w nim wystąpiła.
-A-ale...że ja?
-Twój menadżer już wyraził zgodę- ponownie spojrzał na telefon.
Przed oczami miałam już tysiące obrazów.Ja i on.Obejmujący się.W romantycznej scenerii.W romantycznej sytuacji.I nagle oboje zapominamy o kamerach.A nasze usta spotykają się w słodkim pocałunku.
-ZIEMIA DO (T.I)!-szturchnął mnie dłonią-Słyszysz co mówię?
-Yhym...-podparłam się na łokciu rozmarzona.
-Czyli nie przeszkadza  ci ,że to będzie teledysk +18?
-Nie ,skąd......Chwila....PLUS CO?
-P-L-U-S-1-8-przeliterował- Jet w scenariuszu parę ostrzejszych scen i tak dalej...
-A-ale że ....ja z ....tobą?
-To będzie tylko gra,spokojnie -zaśmiał się- Czasem jesteś taka głupiutka...
Posłałam mu uśmiech,ale wcale nie było mi miło.Znowu wyszłam na idiotkę....
-To co?Zgadzasz się?
-No...chyba....chyba tak....
Chłopak klasnął w ręce- No to super. Zaczynamy kręcić od przyszłego tygodnia.
***
Przez ostatni tydzień nie mogłam spać.Byłam tak podekscytowana nagraniami z GD.Byłam ciekawa dlaczego to akurat mi zaproponował wystąpienie w TAKIM teledysku.Scenariusz dostałam dopiero wczoraj -dzień przed nagraniami. Teledysk ,podobnie jak piosenka opowiadał
 o "Toksycznej miłośći''.
Siedziałam teraz , malowana  przez wizażystkę.Śledziłam wzrokiem scenariusz. Za każdym razem gdy widziałam słowo "pocałunek" na mojej twarzy pojawiał się uśmiech.
-Denerwujesz się?- zagadnęła mnie dziewczyna nakładając odrobinę pudru na mój policzki.
-Troszeczkę....-posłałam jej  szczery uśmiech.
-Masz wielkie szczęście , że Ji Yung zaprosił cię do zagrania w tym wideo.
-To prawda...-westchnęłam zniecierpliwiona .
Kobieto ruszaj się!Tam już czeka miłości mojego życia , a ty mi ględzisz o szczęściu.
Jak na zawołanie dziewczyna spojrzała na moją twarz i
 uśmiechnęła szeroko-Skończone.
Przejrzałam się w lustrze . Mocno podkreślone oczy i krwisto-czerwone usta kontrastowały z moją bladą cerą .Efekt był na prawdę wspaniały.
-Wow...dziękuję- przeczesałam ręką włosy i zeszłam z wysokiego krzesełka.
-Połamania nóg-uśmiechnęła się.
Kiwnęłam głową i wyszłam z pomieszczenia.
Przeszedł mnie dreszcz.W studio było cholernie zimno.
-Gotowa?-reżyser podszedł do mnie -Możemy zaczynać?
Skinęłam głową-Tak sądzę...
Dołączył do nas GD.Spojrzał na mnie rozbawionym wzrokiem.
-Coś nie tak?
-Nie , nic...-zaśmiał się-Tylko...nawet w tak cholernie seksownym stroju wyglądasz jak mała dziewczynka.
Spojrzałam na niego z lekki wyrzutem.Chłopak zaśmiał  się i objął mnie ramieniem-To był komplement , nie masz się co obrażać.To co ,możemy zacząć w końcu tę scenę?
Reżyser tłumaczył nam co i jak mamy zrobić.Pierwsze kilka scen były dość "normalne".Trochę obściskiwania,ale nic poza tym.Cała koncepcja teledysku bardzo mi się podobała .Opowiadał on o chłopaku i dziewczynie,których miłości dosłownie ich niszczyła. Nawzajem ściągali się na samo dno.Oboje ćpali, pili , palili. Między nimi była bardziej nienawiść niż miłość. Czasem dochodziło nawet do rękoczynów...Mimo wszystko byli dla siebie jak powietrze. Niby nie zwracali na nie uwagi,ale bez niego nie mogli  żyć.
-Ok, więc wiecie co macie robić?-spytał jeden z producentów,który pomagał reżyserowi. Oboje kiwnęliśmy głowami.Asystentka zabrała koc , którym się okrywałam, by tu nie zmarznąć. Rzuciłam jej błagalne spojrzenie i potarłam zmarznięte ramiona.
-Dobrze.Ustawcie się-oparłam się plecami o ścianę a Ji Yong pochylił się nade mną-Akcja!
Chłopak przewiercał mnie pożądliwym  wzrokiem. Jego silne dłonie jeździły po moich nagich udach. Starałam się opanować łomotanie serca. Przełknęłam nerwowo ślinę.GD powoli zbliżył twarz- Stop!- krzyknął
 reżyser-(t.i) ,czy możesz nie mieć miny jak zbity szczeniak ?-spojrzałam na niego zdziwiona. Usłyszałam cichy śmiech GD-T-tak,przepraszam...
-Powtarzamy.
I znowu to samo.Ponownie poczułam jego ręce na swoich nogach i talii.Ponownie poczułam jego oddech na twarzy.
Był coraz bliżej...już prawie dotykał  moich warg-Cięcie! Dobrze mamy to.
-C-co?-spytałam zdziwiona-A-ale z tego co pamiętam...to miała tu być scena z pocałunkiem...
-Zaszła mała zmiana -GDragon posłał mi uśmiech-Stwierdziliśmy,że dla twojego komfortu ograniczymy sceny pocałunku do minimum. 
Zrobimy jedną ,na końcu.
-A...tak?No...-podrapałam się nerwowo po głowie-To dobrze...
***
Nagrania zajęły nam jakiś tydzień. Nagrywaliśmy trochę w plenerze, trochę w studio...I owszem, ten tydzień mogę zaliczyć do jednego z najlepszych w całym moim życiu .Nigdy nie byłam tak blisko z GD. 
I tak bardzo wyczekiwana przeze mnie scena pocałunku...Tuż przed rozpoczęciem nagrywania GD powiedział , że to tylko czyste aktorstwo i dla niego nic to nie znaczy...że mam się nie przejmować.
Byłam tym cholernie przygnębiona.Moja wyobraźnia podsuwała mi myśl, że tuż po zakończeniu zdjęć GD wparuje do mojej garderoby i powie, że to była najpiękniejsza chwila  w jego życiu , i że zrozumiał, że ....mnie kocha.
Oczywiście tak się nie stało.Wręcz przeciwnie. Upewnił mnie w fakcie, że zrobił to tylko na potrzeby teledysku.
I do tego , jak na złość scena pocałunku musiała wyjść idealnie za pierwszym razem i nie trzeba było nic powtarzać...Aigoo....wszechświecie , czemu mi to robisz?
***
Dziś mieliśmy świętować wielki sukces wspólnego singla GD i 2ne1.
Minął dopiero tydzień od jego wydania a sprzedał się w kilku tysięcy egzemplarzach , pobrano go kilkaset tysięcy razy z  ITunes i miał prawie milion odsłon na YouTube . Prezes więc pozwolił nam na  zorganizowanie ogromnej imprezy dla naszego YG Family.
A uwierzcie mi- Imprezy w naszej "rodzice" były najlepsze w Seulu , a może i nawet całej Korei. Postanowiliśmy jednak,że będzie to impreza zamknięta, tylko dla członków wytwórni , co oznaczało totalną samowolkę.
Nie trzeba się było powstrzymywać w obawie o skandal, bo przecież  będą tam sami swoi.
2ne1 postanowiły zorganiozwać zabawę w jednym z najbardziej luksusowych hoteli w mieście.Był tam basen ,restauracja i ogromna sala dyskotekowa w piwnicy.Poleciły też wynajęcie pokoi , żeby nie martwić się o powrót do naszych domów. Musze przyznać,ogarnęły to wszystko.Nie muszę martwić się o nic i dziś na reszcie będę mogła się porządnie wybawić.
A może znajdzie się okazja do pogadania ze Smoczym?Może w końcu powiem mu co do niego czuję?

Stałam przed lustrem wpatrując się w swoje odbicie. Bałam się ,że zapomnę czegoś do hotelu, ale na szczęście wszystko spakowałam.
Wygładziłam krawędź sukienki .Może to mało skromnie zabrzmi, ale wyglądałam w niej oszałamiająco .Założyłam miętowe szpiki i posmarowałam usta błyszczykiem .Spojrzałam na zegarek-15 minut spóźnienia jest.
Można wychodzić!
Zjechałam windą na sam dół.Gdy drzwi się rozsunęły moim oczom ukazała się zatłoczona sala, którą oświetlały tylko wirujące , laserowe światła.Na mojej twarzy pojawił się uśmiech. Dawno nie byłam na żadnej imprezie...trzeba to nadrobić!
Poszłam w głąb sali.Nagle poczułam czyjąś  dłoń na ramieniu.
Odwróciłam się i ujrzałam twarz T.O.P'a-Oppa!-przytuliłam go- Dawno się nie widzieliśmy.
-To prawda, obydwoje byliśmy zapracowani...Wiesz,(t.i) muszę ci 
powiedzieć ,że świetnie wyglądasz-uśmiechnął  się.
Odwzajemniłam      
gest -Zatańczymy?
-Jasne- złapał mnie za rękę i pociągnął w głąb sali.
**
Spędziłam z chłopakiem większość wieczoru.Na prawdę dobrze się bawiłam. Wzrokiem jednak cały czas szukałam G-Dragon'a.
-Chce ci się pić?-spytał Seung Hyun.W odpowiedzi kiwnęłam głową. Podeszliśmy do baru, usiedliśmy i zamówiliśmy drinki. Wszyscy obecni na imprezie byli już mocno wstawieni .Nie przeszkadzało im nic ani nikt.
Jutro zapewne i tak nie będą większości wydarzeń z dzisiejsze nocy pamiętać.
-Nie widziałeś może GD?-spojrzałam na chłopaka sącząc mojego drinka.
-Wiesz,właściwie to nie...która godzina?-spojrzał na zegarek-Mówił ,że się spóźni ,ale powinien już tu być...
W tym momencie ujrzałam blondyna stojącego w drzwiach.Myślałam ,że mnie zauważył, więc uśmiechnęłam się do niego.Ten jednak nie zwracając na mnie uwagi powędrował na drugi koniec sali. Powiodłam za nim wzrokiem.
No tak, mogłam się tego spodziewać....poszedł do CL.
Poczułam nieprzyjemny ucisk w gardle .Zachciało mi się płakać-Poproszę jeszcze drinka -zaczepiłam barmana.
-Wszytko ok?-spytał T.O.P badając mnie wzrokiem.
Przytaknęłam przechylając szklankę i wypijając alkohol niemal od razu.Ponownie skinęłam na barmana.Ten patrząc na mnie niepewnie napełnił moją szklankę.
-Hej,mała nie przeginasz?-Seung Hyun zabrał mi szkło zanim zdążyłam je przystawić  do ust.
-To już ostatni- mruknęłam -Przecież nie upiję się do utraty przytomności...
-3 drinki to nie jest mało-powiedział stanowczo-szczególnie dla takiej....
-Dla takiej co?-rzuciłam mu wyzywające spojrzenie -No słucham?Za jaką mnie masz?
-(t.i) opanuj się-spojrzą na mnie litościwie i przyciągnął do siebie-Nie miałem nic złego na myśli.
Westchnęłam i powoli wypiłam kolorowego drinka.Zakręciło mi się po nim w głowie, jednak to wszystko. Seung Hyun również opróżnił kilka szklanek alkoholu.
W pewnym momencie mój wzrok powędrował na przeciwległy koniec sali. Wstałam i otworzyłam usta ze zdziwienia.
Opierająca się o ścianę, roześmianą CL , obsypywaną  pocałunkami przez
G-Dragona .Czułam jak łzy napływały do moich oczu.
O nie....nie tym razem. Nie zabierzesz mi go tak łatwo.
Zacisnęłam pięści i poszłam w stronę pary.
-Hej, mała gdzie idziesz?-krzyknął za mną T.O.P jednak zignorowałam go. Byłam tak zdenerwowana...
Gdy podeszłam bliżej dziewczyna spojrzała na mnie z aroganckim uśmiechem. GD rzucił mi zdziwione spojrzenie i odsunął się od dziewczyny.
-(t.i)...- zaczął..i momentalnie przerwał gdy uderzyłam CL z otwartej dłoni w policzek. Ta schowała twarz w rękach po czym spojrzała na mnie wrogo. Syknęła i pociągnęła mnie za włosy. Szarpałyśmy się i drapałyśmy nawzajem. Gdy ponownie się zamachnęłam by ją uderzyć  ,GD złapał mnie od tyłu za rękę i odwrócił w swoją stronę.Skarał mnie siarczystym policzkiem.
Bolało. Jednak nie tak bardzo ,jak moje pęknięte na pół serce .Patrzył na mnie z nienawiścią.Jego ręka coraz mocniej zaciskała się na moim nadgarstku
-Boli -szepnęłam- chłopak zacisnął wargi ze złości. Szarpnął mną i gdyby nie T.O.P zapewne wylądowałabym na ścianie ze złamanym nosem.
-Po*ebało cię- krzyknął do GD -Stary opanuj się-popchnął go w stronę ściany. Gdyby nie szybka interwencja moja i CL zapewne doszłoby do kolejnej bójki.
Seung Hyun przetarł ręką usta i objął mnie ramieniem
-Idziemy stąd (t.i)-pociągnął mnie delikatnie w stronę wyjścia, rzucając przy tym wrogie spojrzenie w stronę Smoczego .Ukradkiem spojrzałam na 
CL-wtuliła się w ramiona chłopaka i spojrzała na mnie triumfalnie.
Moje oczy wypełniły się łzami. Tuż po wejściu do windy wybuchłam głośnym płaczem. Chłopak przyciągnął mnie do siebie i pogładził po włosach. Żadne z nas nie odezwało się aż nie weszliśmy do pokoju chłopaka.Zrezygnowana opadłam na łóżko wciąż zalewając się łzami -T-to...to nie tak miało być-szlochałam-Ja chciałam...
-Cii...-wtuliłam się w jego ciało-Rozumiem....
Gdy po jakimś czasie się uspokoiłam  ,chłopak dał mi swoją koszulkę.Poszłam się w nią przebrać i położyłam  do łóżka.
-Muszę na chwilę wyjść- powiedział cicho pochylając się 
nade mną-Boli cię?-opuszkami palcy przejechał po opuchniętym  miejscu na mojej twarzy.
Boli.Boli jak cholera- Tylko troszkę -posłałam mu smutny uśmiech-Gdzie idziesz?
-Muszę...coś załatwić. Obiecuję, że niedługo wrócę-musnął wargami mój zaczerwieniony policzek , zgasił światło i wyszedł z pokoju.
**
Przywołałem windę i ze zniecierpliwieniem  zastukałem palcami w rozsuwane drzwi. Te nagle się otworzyły ,  a ze środka wyszedł Ji Yong i Chae Rin.
Oboje spojrzeli na mnie ze zdziwieniem .
-CL, możesz zostawić nas samych?-dziewczyna w odpowiedzi skinęła głową i udałą się w stronę pokoju GD.
Chłopak oparł się plecami o ścianę i przewrócił oczami-Czego chcesz?
-Słuchaj- zrobiłem krok w jego stronę-Jakim ku*wa prawem mogłeś ją uderzyć?!-wrzasnąłem.
-A jakim prawem ona mogła uderzyć Chae Rin?!
Parsknąłem-Tak? Zdajesz sobie sprawę dlaczego ona to zrobiła?-GD lekko spuścił głowę- Nie powiesz mi, że nie widzisz tego, że (t.i) się w tobie kocha. A ty cały czas łamiesz jej serce. Jesteś zwykłym ch*jem!
-Uważaj na słowa-syknął.
-Nie, to ty uważaj-szarpnąłem go za koszulę-Co byś zrobił gdybym to ja uderzył CL,hm?Na pewno byś teogo nie olał.
-Czy to rozumiesz co się w ogóle stało?(t.i) uderzyła ją bez powodu!
-Debilu, przed chwilą ci powiedziałem, że to ty jesteś powodem-moje pięści jeszcze bardziej  zacisnęły się na jego bluzce.
-Nic nie poradzę na to, że do niej nic nie czuję- spojrzał na mnie z wrogością  w oczach.
-Czy to powód, żeby dać dziewczynie w twarz?!
-Hyung...
-Nie- przerwałem-ta rozmowa nie ma sensu.Ale teraz posłuchaj  mnie uważnie- zacisnąłem zęby -Jeszcze raz podniesiesz na nią rękę,to inaczej pogadamy-szarpnąłem go i odwróciłem się na pięcie.
***
Leżałem i patrzyłem na (t.i) śpiącą na mojej piersi. Promienie słońca delikatnie gładziły jej twarz.Wyglądała tak niewinnie...tylko ten zaczerwieniony policzek....
Dziewczyna ospale otworzyła oczy i spojrzała na mnie .
-Dzień dobry-uśmiechnąłem się do niej. Leniwie odwzajemniła gest i rozmasowała ręką czoło.
-Ciebie też tak boli głowa?-spytała cicho.W odpowiedzi kiwnąłem głową.
-Jak policzek?Nie wygląda to zbyt dobrze...-przejechałem palcem po lekko opuchniętym  miejscu.
-Trochę piecze...-mruknęła siadając na łóżku.Rozejrzała się ciekawsko dookoła i nieświadomie zrobiła  uroczą minę.
Zaśmiałem się cicho i pogładziłem ją po ramionach.Odsunęła się delikatnie rzucając mi niepewne spojrzenie. Jej oczy były opuchnięte i zaczerwienione od wczorajszego płaczu- Idź się ubrać musimy zejść na śniadanie .
**
Po drodze do jadalni , wstąpiłam do mojego pokoju by zmienić ubrania.
Szybko spojrzałam w lustro-Oppa miał rację, mój policzek nie wygląda dobrze.Spróbowałam zamaskować zaczerwienienie  fluidem, jednak bez efektów.Zrezygnowania wyszłam z pokoju i wraz z T.O.P'em zjechałam na dół.

W jadalni od razu zobaczyłam GD . On tez mnie zauważył. Siedział razem z 2ne1 obejmując CL ramieniem .
Spuściłam wzrok i podążyłam za T.O.P'em . Dosiedliśmy się do  stolika BigBang.Wszyscy trzej chłopacy wyglądali jak z krzyża zdjęci. Byli skacowani i niewyspani.Przywitałam się ze wszystkimi i niechętnie  sięgnęłam po bułkę.
-Umieram-jęknął Taeyang opierając głowę na policzku.
-Nie tylko ty-powiedział Daesung gryząc swojego tosta.
Seung Ri podniósł głowę z blatu i spojrzał na mnie zmartwiony-Co się się stało?
Spuściłam głowę.Reszta chłopak również na mnie spojrzeli.
-Nie pamiętasz?-wtrącił T.O.P.
Chłopak uniósł brew-Nie pamiętam nic odkąd wysiadłem z windy.A więc...?
-To...mały wypadek...-mruknęłam wgryzając się w bułkę.
T.O.P przewrócił oczami.Znacząco szturchnęłam go ramieniem.


Po posiłku wszyscy wyszliśmy z jadalni i udaliśmy się korytarzem  w stronę windy. Akurat GD i Cl szli kilka kroków przed nami. 
-Chae Rin...-zaczepiłam ją niepewnie.Niechętnie się zatrzymała i odwróciła  w moją stronę. Ji Yong również się odwrócił, jednak nawet na mnie nie spojrzał
-Ja....chciałam cię przeprosić za wczoraj....strasznie  mi głupio za to co zrobiłam....-wyciągnęłam  do niej rękę na zgodę.
Dziewczyna zmierzyła mnie aroganckim  wzrokiem i z przymusem odwzajemniła  gest.
-Spoko,zapomnijmy o tym-ledwo widocznie wbiła swoje paznokcie w moją dłoń i posłała mi ostrzegawcze spojrzenie.
Stałam przez chwilę oszołomiona wpatrując się w odchodząca parę.
T.O.P pociągnął mnie za rękę w stronę windy i wszyscy pojechaliśmy na górę.
**
Zostałam zaproszona na oficjalne obejrzenie naszego wspólnego teledysku z GD .Od tamtej imprezy nie zamienił ze mną ani słowa.W sumie...to dopiero dziś się zobaczyliśmy .Całe południe udawał,że mnie nie zna.
Teledysk  był udany,jednak dziś...inaczej  patrzyłam na te wszystkie sceny.Tak szczerze,to było mi trochę wstyd...
Po obejrzeniu wideo , porozmawiałam chwile z reżyserem . Pochwalił mnie za dobrze wykonaną pracę i powiedział ,że w przyszłości również będzie chętnie ze mną współpracować .Podziękowałam mu i poszłam do garderoby.
Po chwili w drzwiach pojawił się GD. Spojrzałam na niego pytającym wzrokiem.Chłopak przyparł mnie do ściany i spojrzał na mnie wrogo.
-Dlaczego uderzyłaś CL?!-syknął.
-A-ale...przecież ją przeprosiłam-silnymi dłońmi podniósł moją twarz bym spojrzała mu w oczy.Były przepełnione nienawiścią.
-Pytam się ,dlaczego ją uderzyłaś!-krzyknął zaciskając palce na moich policzkach.
Spuściłam głowę.Czułam jego ciepły oddech na swojej twarzy.Patrzyłam na jego miękkie usta starając się powstrzymać.
Pokusa była jednak zbyt wielka.W szybkim ruchu przysunęłam wargi do jego ust i pocałowałam go.Chłopak przez chwilę stał zszokowany.W końcu odepchnął  mnie i ponownie przygwoździł do ściany,zaciskając dłonie mocniej na moich nadgarstkach.
-Jesteś zwykłą gówniarą-syknął zdenerwowany-Uderzyłaś CL tyko dlatego,że wolę ją od ciebie.
Spojrzałam na niego z  wyrzutem.Jego słowa raniły bardziej niż uderzenie w policzek...
-Miałem zamiar cie przeprosić za to co zrobiłem.Ale wiesz co?Nie żałuję tego.
-Tak ?- w moich oczach pojawiły się łzy.Starłam się je powstrzymać-To zrób to jeszcze raz...No dalej!
Chłopak szybko zamachnął się i uderzył mnie z otwartej dłoni w policzek.Schowałam twarz w dłoniach i spojrzałam na niego z nienawiścią.
Oczy GD momentalnie się rozszerzyły a usta zaczęły delikatniedrżeć.Złapał mnie za ramiona-(T.I) ja.....Przepraszam....Nie....
-Zostaw mnie-syknęłam-Powiedziałam zostaw mnie!
Ji Yong spojrzą na mnie niepewnie i wolnym krokiem wyszedł z pomieszczenia.Opadłam na kolanach i wybuchłam głośnym płaczem.

Kilka miesięcy później

Siedziałam w studiu nagraniowym przesłuchując nową piosenkę. Uśmiechnęłam się sama do siebie.To był naprawdę dobry utwór.
Nagle poczułam czyjąś dłoń na ramieniu.Odwróciłam się z uśmiechem w stronę chłopaka-Oppa...o-o....GD-wstałam zdziwiona.Chłopak rzucił mi smutny uśmiech. 
-Mam dla ciebie truskawkową bubble tea...-wręczył mi plastikowy kubeczek.
-Dziękuję...-spojrzałam na podarunek i położyłam go na blacie.
Ji Yong przyciągnął mnie do siebie i mocno objął-Przepraszam  cię (t.i).Tak strasznie cię przepraszam....byłem taki głupi....nie doceniłem cię.Chciałbym to naprawić...-chciałam już coś powiedzieć jednak chłopak pocałował mnie namiętnie.
Stałam w w jego ramionach ,próbując odepchnął chłopaka.Ten jednak był zbyt silny.W końcu jednak odsunął głowę od mojej twarzy i spojrzał na mnie wyczekująco-To co,dasz mi szansę...?
-GD,ale...-w tym momencie wszedł T.O.P.
Rzucił zdziwione spojrzenie w stronę Ji Yong'a ,jednak na jego twarzy pojawił się uśmiech-Coś mnie ominęło?-przyciągnął mnie od tyłu i pocałował.Spojrzałam znacząco na GD i odwzajemniłam pocałunek.Smoczy stał osłupiony.Po chwili jednak potrząsnął głową i westchnął cicho.
-Wiesz...-zaczął T.O.P-ostatnio z (t.i) bardzo się do siebie zbliżyliśmy.Nagraliśmy wspólną płytę i....-parsknął-Gdyby nie te wszystkie wydarzania zapewne nie dowiedzielibyśmy się ,że jesteśmy dla siebie stworzenie...-jeździł nosem po mojej szyi.
Uśmiechnęłam się zmieszana.GD odwzajemnił gest-Cieszę się,że wam się ułożyło....nie tak jak mi i CL...
-Przykro mi...-powiedziałam cicho.
-No to może  wyjdziemy gdzieś wieczorem i pogadamy, hm?-zaproponował Seung Hyun.
Smoczy uśmiechnął się i kiwną głową-No to do zobaczenia- wyszedł z pokoju.
Spojrzałam w oczy T.O.P'a i zaśmiałam się.On ponownie pocałował mnie w usta-Mamy piosenkę do skończenia.
-Mhhmmm....to tak to się teraz nazywa-oboje wybuchliśmy głośnym śmiechem i wróciliśmy do pracy.

*maknae-najmłodsza osoba z grupy

2 komentarze:

  1. Czy tylko ja tak przeżywałam to wszystko? 😍❤😢 piękne

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeżywała to strasznie ������ płakałam, śmiałam się i się cieszyłam ������

    OdpowiedzUsuń